wtorek, 19 maja 2015

Rozdział 1 Piknik

Minął już miesiąc od urodzin Anny , Elsa pomału wyzdrowiała i powróciła do swoich obowiązków, a nazbierało się tego.. Cóż , nigdy się nie spodziewała , że Anna , może być tak opiekuńcza, wręcz to do niej nie podobne. Elsa właśnie rozważała nad dorastaniem swojej siostry, gdy w drzwiach nie ukazał nikt inny jak Anna.
 -Co tak sama siedzisz?-zapytała ją-Może poszukujesz towarzystwa?
 -Nie, myślę nad tym wszystkim co się tak niedawno wydarzyło.- odpowiedziała Elsa.
 -Może powinnaś pisać pamiętnik, zamiast tak siedzieć sama bez celu, ale nie po to tutaj przyszłam. Przyszłam cię poinformować ,że zostałaś zaproszona na piknik.- Oznajmiła rozradowana Anna.
 -Na piknik?- zapytała zaskoczona Elsa. -Tak.-pisnęła podniecona Anna.- Kristoff organizuje piknik dla znajomych, więc będzie tam oczywiście Sven , Olaf , ja i postanowił zaprosić też ciebie.-mówiła się różowiąc i niespokojnie przeczesując końcówkę swojego kasztanowego warkocza- Cieszysz się?! -Jasne , tylko ,że ja chyba nie pójdę mam wiele spraw do załatwienia, spotkania Rady Miejskiej , oraz tą nieznośną papierkową robotę- odpowiedziała przeczesując ręką lekko grzywkę w tył.
 -Ani mi się waż nie przyjść !-powiedziała rudowłosa grożąc jej palcem- Na bezmyślne siedzenie to masz czas . Masz przyjść i koniec.
 -Dobra to gdzie i kiedy będzie ten piknik?- powiedziała zrezygnowana
 -Po jutrze w południe, Kristoff przyjedzie sańmi i wybierzemy się ..-przerwała na chwilę Anna- z resztą nie wiem gdzie, ale na pewno nie pożałujesz.-dopowiedziała się szeroko uśmiechając- Więc jesteśmy umówione, dobra to do kolacji, siostro.
 -Cześć- odprowadziła ją wzrokiem Elsa i wpatrzyła się w sterty papierów , które przed chwilą przyniósł jej sługa.
 -,,Trzeba się wziąć do pracy, chciało ci się chorować to teraz masz"- pomyślała biorąc stertę papierzysk na biurko-,, Czas to pomału nadrobić"

                                                                     ***

 W tym samym czasie Kristoff właśnie karmił Svena , gdy jemu oczom ukazała się Anna.
 -Cześć- przywitał się- I jak przyjdziecie na piknik?
 -Tak, oczywiście- odpowiedziała podekscytowana- Ale ,gdzie dokładnie się on odbędzie.
 -Nie powiem , to ma być niespodzianka.
 -Oj, nie bądź taki najbardziej mnie zaskoczyłeś gdy przedstawiłeś mi swoją rodzinę zastępczą, więc raczej większej niespodzianki to mi nie zrobisz.- zakończyła Anna robiąc oczy szczeniaczka.
 -To się zdziwisz, i tak ci nic nie powiem.-upierał się Kristoff.
 -Jeżeli to ma być większą niespodzianką, niż to , że wychowały cię trolle, to umieram z ciekawości.- powiedziała ironicznie Anna.- Może dasz mi chociaż zgadnąć.
 - To próbuj. -rzucił wyzwanie .
 -No, więc pojedziemy do wioski Elfów.
 -Nie.
 -Do sklepowego, który cię ostatnio wyrzucił.
 -Już tam nigdy nie pójdę, próbuj dalej .
 -O już wiem ,trolle cię zaprosiły na grilla.
 -No prawie. -
To coś związanego z trollami, czy z grillem.
 -Z tym pierwszym. -
Więc zostaliśmy zaproszeni do trolli na imprezę.
 - Coś w tym stylu, ale więcej ci nie podpowiem.
 -Już i tak wiele mi wygadałeś- zaśmiała się figlarnie pocałowała Kristoffa w policzek i ruszyła ku drzwiom stajni.
 Po drodze spotkała Olafa idącego w kierunku budowli, z której ona przed chwilą wyszła.
 -Witoj, co u ciebie Anno? - zapytał Olaf , jak zwykle ze swoim akcentem.
 -Hej Olaf , idziesz na piknik?-zapytała Anna, wpatrując się z zaciekawieniem w bałwanka.
 -No , jasne. Zawsze marzyłem , żeby, oprócz móc żyć w lecie, pójść ze znajomymi na piknik.-rozmarzył się Olaf - A odwiedzimy puszka i mini bałwanki?- zapytał - W sumie to są moi bracia. 
-Nie wiem, pytaj się Kristoffa jest w stajni.- powiedziała uśmiechając się.
 -A Svencio , też tam jest.?- zapytał wpatrując się w Annę.
 -Tak, zresztą sam zobacz- wskazała na stajnie.
 -Dobra to na razie.- pożegnał się bałwanek, i ruszył w stronę stajni. Anna wpatrywała się jeszcze chwilę w bałwanka i ruszyła w stronę zamku, w końcu, trzeba się przygotować na piknik.

1 komentarz:

  1. Hihi zapowiada się fajnie tylko nie pisz ciągle się bo to trochę denerwuje
    Poza tym spoko

    OdpowiedzUsuń

Proszę o komentarze. Chciałabym ,żebyście oceniali moją pracę .Miłego czytania. シ
▶ⓔⓢⓣⓔⓡ ⓙⓐⓚⓤⓑⓔⓚ◀